Czy można zjeść śniadanie w języku niemieckim? Oczywiście, że można… Bo to przecież tylko gra słów, a śniadanie oczywiście, że było i w stylu niemieckim, i po niemiecku, i z niemiecką muzyką w tle…
Takie chwile możliwe są tylko z klasą 2c oraz fantastyczną Panią Profesor Krystyną Siwek- Sy- nauczycielką języka niemieckiego właśnie. A śniadanie było bardzo wyborne i bardzo po niemiecku, z gościem zaproszonym na wyjątkową, nieco inna lekcję- panią dyrektor Martą Bernadzikiewicz- Stępień, która językiem niemieckim się nie posługuje, ale żeby mogła zjeść wspólnie śniadanie, musiała po niemiecku i poprosić, i podziękować, i nawet po niemiecku zachwalać poszczególne produkty. Ależ się działo- nie ma to jak dzielić się wiedzą, chłonąć ją i to jeszcze w tak miłej atmosferze.
Całemu wydarzeniu towarzyszyły rozmówki tematyczne- o jedzeniu właśnie- po niemiecku, quizy tematyczne, gry i ćwiczenia…
Oby więcej takich edukacyjnych przygód w naszej szkole!