Kraków, jako stolica państwa i siedziba królów, był od wieków ważnym punktem na strategicznej mapie Polski. Po rozbiorach, kiedy znalazł się w obrębie monarchii habsburskiej, jego znaczenie militarne nie zmalało, wprost przeciwnie, położony u zbiegu granic trzech zaborów był obok Przemyśla jednym z najlepiej ufortyfikowanych miast. Jako twierdza Kraków był także jednym z centrów dowodzenia Armii Austro-Węgierskiej i ośrodkiem szkolnictwa wojskowego. Ważną rolę w tej dziedzinie odgrywał podkrakowski Łobzów, gdzie Austriacy przejęli w 1852 r. popadający w ruinę dawny pałac królewski i po jego odnowieniu i rozbudowie umieścili w nim instytut kadecki (1854).
Na jego podstawie w listopadzie 1918 r. utworzono Szkołę Podchorążych, przekształconą po roku w Korpus Kadetów nr 1. Szkoła w Łobzowie działała jako zakład austriacki do 29 października 1918 r.
Korpus kadetów, dzięki celowym zarządzeniom, wpajał przyzwyczajenia i cnoty potrzebne w służbie wojskowej i społecznej, uczył zasad twórczej i rozumnej pracy. W szkole kadeckiej widziano zakład, który powinien dać krajowi dobrze przygotowanych do obrony państwa obywateli o silnej woli, prawym charakterze i zamiłowaniu do pracy. „Niech hasła braterstwa, równości, wzajemnej pomocy, koleżeńskiego poparcia, czystości moralnej, siły duchowej i pracy bez wytchnienia nad sobą, nad wyrobieniem swego charakteru, woli i własnej inicjatywy, zawsze przewodniczą młodzieży naszej w Korpusach, niech przewodniczy jej myśl, że ten tylko dopnie celu, kto umie chcieć”
W okresie dwudziestu lat istnienia, w szkołach kadeckich pobierało naukę ponad sześć tysięcy młodzieży. Praca nad jej wychowaniem i kształceniem była najbardziej przekonywającym dowodem, że podjęty ogrom pracy i wysiłku materialnego państwa nie poszedł na marne. Korpus Kadetów jako instytucja wojskowo-wychowawcza spełnił swoje zadanie. Przez okres 20 lat zasilał kadrę oficerską materiałem zdrowym, zarówno pod względem fizycznym i moralnym, jak też intelektualnym. Młodzież kadecka wdrożona od najwcześniejszych lat do służby wojskowej, wybranemu zawodowi poświęciła się z pełnym oddaniem. O wartościach wychowawczych każdego zakładu zdecydować mieli ludzie w praktycznym egzaminie dojrzałości obywatelskiej. W przypadku wychowanków szkoły kadeckiej egzaminem takim miała być najokrutniejsza z wojen. Nadchodził bowiem czas zmagań z hitlerowskim najeźdźcą, czas walki o wolność i honor narodu polskiego. W obliczu wojny wychowankowie korpusów kadetów okryli szkołę kadecką zasłużoną sławą, licznymi przejawami bohaterstwa i gorącego patriotyzmu. Walczyli oni wszędzie, pod różnymi szerokościami geograficznymi i w różnych ugrupowaniach politycznych. Tam jednak, gdzie rzucił ich los, pozostali wierni Polsce, ideałom patriotyzmu i gotowości do najwyższych ofiar. Swoją postawą obywatelską, odwagą na polu walki zjednywali sobie szacunek i sympatię żołnierzy[1].
Dzisiaj chlubne tradycje kadeckie kultywują kadeci Certyfikowanych Wojskowych klas Mundurowych i Oddziałów Przygotowania Wojskowego. W Dniu Kadeta ustanowionym przez Marszałka Józefa Piłsudskiego w 1930 roku, kadeci Certyfikowanych Wojskowych Klas Mundurowych i Oddziałów Przygotowania Wojskowego, XXV Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Skale w obecności, Komendanta Małopolskiego Wojskowego Centrum Rekrutacji (wcrkrakow.wp.mil.pl) ppłk mgr inż. Piotra WARĘCKIEGO oraz Szefa Wydziału Rekrutacji mjr Dariusza KUNDERY, złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą, na ul. Podchorążych 1 w Krakowie
[1] Ryś J., Szkoła Podchorążych w Łobzowie (1918–1919), Klio. Czasopismo poświęcone dziejom Polski i powszechnym PL ISSN 1643-8191, t. 56 (4)/2020, s. 111–136
S.K.